„Jezus szedł naprzód, zdążając do Jerozolimy. Gdy przybliżył się do Betfage i Betanii, ku górze zwanej Oliwną, wysłał dwóch spośród uczniów, mówiąc: «Idźcie do wsi, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie uwiązane oślę, którego nie dosiadał żaden człowiek. Odwiążcie je i przyprowadźcie. A gdyby was kto pytał: „Dlaczego odwiązujecie?”, tak powiecie: „Pan go potrzebuje”». Wysłani poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział. A gdy odwiązywali oślę, zapytali ich jego właściciele: «Czemu odwiązujecie oślę?» Odpowiedzieli: «Pan go potrzebuje». I przyprowadzili je do Jezusa, a zarzuciwszy na nie swe płaszcze, wsadzili na nie Jezusa. Gdy jechał, słali swe płaszcze na drodze. Zbliżał się już do zboczy Góry Oliwnej, kiedy całe mnóstwo uczniów zaczęło wielbić radośnie Boga za wszystkie cuda, które widzieli. I mówili głosem donośnym: «Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach». Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego: «Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom!» Odrzekł: «Powiadam wam: Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą».” (Łk 19,28-40)

Stawienie się w obecności Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz
z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu na Słowo Boże.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Prośba o owoc tej modlitwy: o gotowość służenia Panu Jezusowi we wszystkich okolicznościach życia.

Obraz do modlitwy: Spróbuj wyobrazić sobie ewangeliczną scenę. Zobacz Pana Jezusa wjeżdżającego do Jerozolimy na osiołku.

  1. Posłani.

Jezus  znowu posyła swoich uczniów (tak jak wtedy, kiedy posyłał ich po dwóch do miast i wsi przed sobą, zanim sam tam dotarł), powierza im zadanie przygotowania Jego wjazdu do Jerozolimy. To już „ostatnia prosta” przed Męką, niewiele czasu pozostało, aby się wypełniło to, po co Jezus przyszedł na ziemię. Do realizacji swojej misji Jezus zaprasza uczniów, chce ich mieć przy sobie, chce się nimi posługiwać, chce korzystać z ich pomocy.

Przez Chrzest święty i Ty stałeś się uczniem Jezusa – żyjesz tą świadomością w codzienności – nie tylko podczas niedzielnej Eucharystii, ale w każdym dniu, pośród najbardziej prozaicznych prac, zajęć, obowiązków? Pan Jezus nieustannie chce powierzać Ci misję, chce z Tobą współpracować, chce się Tobą posługiwać – jaka jest Twoja odpowiedź na to Jezusowe zaproszenie? Porozmawiaj o tym z Panem.

Do czego Jezus posyła Cię u progu Wielkiego Tygodnia, czego od Ciebie oczekuje? Jak chce, abyś ten czas przeżył? Zapytaj Go o to, wsłuchaj się w odpowiedź – może potrzeba czujności na to, aby zachować równowagę pomiędzy zewnętrznymi przygotowaniami do Świąt, a wewnętrznym nastawieniem, może Jezus pragnie, abyś z tych dniach więcej był z Nim, przy Nim?

  1. Wielbić Boga albo narzekać.

Obecność Jezus nie jest neutralna i bez znaczenia. Porusza ludzkie serca – jedne do wielkiej wdzięczności, do chwalenia Boga za Jego  dobrodziejstwa, inne – do narzekania, szemrania i knucia. Obok Jezusa trudno jest przejść obojętnie. Tak właśnie działo się przy Jego wjeździe do Jerozolimy – ci, którzy widzieli wielkie rzeczy, którzy doświadczyli mocy Jezusa – dali temu wyraz poprzez wdzięczność, uwielbienie. Ci, którzy byli przeciwko Jezusowi znów znaleźli powód, aby Mu wytykać niewłaściwe zachowania, tym razem Jego uczniów. Jakby chcieli zamknąć usta tym, którzy mają wdzięczne serca.

Poreflektuj o  postawie swojego serca – co w nim jest – wdzięczność, wrażliwość na Boże obdarowania, czy zniechęcenie, smutek, szemrania?  Spróbuj przywołać dobre wydarzenia z poprzedniego tygodnia, zobacz ile piękna się wydarzyło. Podziękuj za nie Jezusowi.

Zachęcam Cię, na zakończenie tej modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także
o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do nawrócenia.

Zastanów się nad tym, jaki konkret z tej modlitwy bierzesz do swojego życia. Zapytaj Jezusa, jak On to widzi, co z Jego perspektywy byłoby dla Ciebie ważne w tym tygodniu. Pomyśl
o tym, jak chcesz przeżyć nadchodzący tydzień. Co będzie owocem tej modlitwy? Rozpoczyna się Wielki Tydzień, ostatnie dni przygotowań do Świąt Paschalnych – pomyśl jak chcesz je przeżyć, co podjąć, aby rzeczywiście wejść najgłębiej jak to możliwe w te Święte, Najświętsze Dni.

Jest tak wiele możliwości–pomyśl, co będzie najlepsze dla Ciebie, dla Twojego wzrostu
w miłości.

Swoje spotkanie z Panem zakończ modlitwą „Ojcze nasz”.

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitw, niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniem w spotkaniach z Jezusem.

Anna, wynagrodzicielka

drukuj