Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie widział. Ale wy Mnie widzicie; ponieważ Ja żyję, i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was. Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie».

 „Stawienie się w obecności  Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma  ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu. (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Proś także o owoc tej modlitwy: o głęboką nadzieję, która ma swój korzeń w relacji z Bogiem.

Obraz do modlitwy:  Spróbuj wyobrazić sobie Trójcę Świętą – pomocą może być  ikona A. Rublowa. Zobacz głębię miłości pomiędzy osobami, zażyłość, wzajemną serdeczność i troskę. Spróbuj zobaczyć Ojca i Jezusa i Ducha Świętego.

  1. Paraklet

Pan Jezus obiecuje, że będzie wstawiał się u Ojca, aby On posłał Parakleta. W polskich tłumaczeniach często mówi się o „Pocieszycielu”… tymczasem, gdyby sięgnąć do języków starożytnych – Paraklet oznacza „adwokata, obrońcę”, a bardziej jeszcze „sprzyjającego świadka”.  Duch święty obiecany przez Jezusa  jest po naszej, po twojej stronie…Jego spojrzenie na Ciebie jest pełne życzliwości, aprobaty, serdeczności. On jest także tym, który przynosi nam łaskę stawania w Prawdzie. On jest tym, który skłania nasze serce do konfrontowania się z usłyszanym Słowem. I kiedy nasze serce zaczyna nas oskarżać, pokazywać naszą małą i słabość – On jest tym, który prowadzi nas do Ojca w poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu, pokoju i radości ( por. Gal 5,22)  Przyjrzyj się swojej relacji z Duchem Świętym, Czy pamiętasz o darze Jego Osoby? Czy przyzywasz Jego pomocy w chwilach podejmowania decyzji, rozwiązywaniu trudnych sytuacji,

  1. Obietnica

„Nie zostawię was sierotami” – taką obietnicę Jezus składa uczniom, składa także Tobie. Nie jesteś sierotą – masz swoją tożsamość, korzeń, pochodzenie. Masz pewną obecność przy sobie Pana Boga. Jest ona owocem miłości – Ojciec miłuje Syna, a Syn Ojca. Ty miłujesz Ojca i Syna, a Oni miłują ciebie. Miłość ma to do siebie, że wypełnia pustkę; nie ma w niej miejsca na samotność, ponieważ miłość jest zawsze związana z relacją, z drugim…Zatrzymaj się w tym miejscu, nie spiesz się, ale raczej nasycaj się świadomością tego, że jesteś w relacji do Boga, że jesteś dla Niego ważny, przez Niego chciany.

W tym słowie obietnicy, które Pan Jezus wypowiada jest duża dawka nadziei. W czasach, kiedy nasze kontakty są ograniczone, kiedy w nasze życie wdarł się lęk, obawa, niepewność o przyszłość – warto zadać sobie pytanie o Twoją nadzieję, o perspektywy na przyszłość, o to, czemu albo komu ufam, z kim wiążesz swoje życie? Jak budujesz swoje relacje – te ludzkie, ale także te z Bogiem? Czy starasz się, aby pokusa „sieroctwa”  (braku relacji, bliskości) nie zadomowiła się w Tobie w tych nie najłatwiejszych dniach; jakie podejmujesz środki, aby cię ona nie owładnęła?

Na zakończenie tej modlitwy rozmawiaj z Panem, jak przyjaciel z Przyjacielem. Opowiedz Mu o swoich odkryciach z dzisiejszego spotkania, o pragnieniach, które zrodziły się w Twoim sercu. Powierz Mu swoją niepewność, obawy strach. A jeśli jesteś pełen nadziei i ufności – podziękuj za to.

Swoją  modlitwę zakończ słowami:

Przybądź Duchu Święty, ześlij z nieba wzięty
światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich, Dawco darów mnogich,
Przyjdź, światłości sumień

O, najmilszy z Gości, słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą, w skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza! Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze. 

Obmyj, co nieświęte, oschłym wlej zachętę
Ulecz serca ranę!
Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane. 

Daj Twoim wierzącym, w Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary!
Daj zasługę męstwa, daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitw,  niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek.

Anna, wynagrodzicielka

drukuj