Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono.

W owym czasie:

Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich.

Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę natrafił na miejsce, gdzie było napisane: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana.

Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”.

(Łk 1, 1-4; 4, 14-21)

Stawienie się w obecności  Bożej: uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co ON ma  ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Proś także o owoc tej modlitwy: abyś pokochał swoją codzienność i był w niej świadkiem Jezusa.

Wyobrażenie sobie miejsca: zobacz Jezusa, który przychodzi do swojej rodzinnej miejscowości, do miejsc , w których się wychował, które są Mu bliskie. Możesz Go zobaczyć także w synagodze, gdy  bierze do ręki zwój i czyta słowo Boże.

  1. Nazaret

W dzisiejszej perykopie Jezus wraca do swojej rodzinnej miejscowości, do miasta gdzie się wychował, gdzie wzrastał, gdzie mieszkali Jego bliscy i przyjaciele.

W Starym Testamencie nie ma ani jednej wzmianki o Nazarecie. Wtedy, gdy Jezus się w nim wychowywał był on niewielką osadą, miejscem zapomnianym przez ludzi, a niektórzy mogliby nawet powiedzieć „i przez Boga”.

I tę maleńką nic nieznaczącą osadę Pan Bóg wybrał, aby w niej wzrastał Syn Boży.

Możesz teraz pomyśleć o swojej codzienności. O tych przestrzeniach, które wydają ci się bez znaczenia i sensu. O miejscach, których nie lubisz, z których najchętniej byś uciekł, bo wydaje ci się, że są miejscami zapomnianymi przez Boga. Pomyśl o tym wszystkim, co stanowi twój Nazaret – może to jest dom, albo szkoła, albo praca…..

Pomyśl, że tak jak na miejsce wzrastania Syna Bożego Bóg wybrał Nazaret, tak na miejsce twojego uświęcenia Bóg wybrał właśnie to miejsce i ten czas, w którym aktualnie się znajdujesz. Pokaż Panu te miejsca, opowiedz Mu o nich, powiedz o tym, jak się w nich czujesz – oddaj Mu to wszystko , co jest dla ciebie w nich ważne, ale także to co jest bolesne, co może jest nawet dla ciebie przekleństwem. Pan Bóg chce o tym posłuchać.

  1. Dziś.

Jezus bierze Słowo do ręki, czyta proroka Izajasza i mówi do słuchaczy – „dziś spełniły się te Słowa.” Słowo Boże jakby dojrzewało wiele setek lat, po to, aby wypełnić się w Jezusie. Obietnica dana przez Boga zrealizowała się w Jego Osobie.

I ty czytasz dziś Słowo Boga, słyszysz jej z ambony w czasie niedzielnej Eucharystii. Jak je przyjmujesz? Z jakim nastawieniem bierzesz do ręki Pismo Święte i jak często Je czytasz? Czy jest Ono twoją codzienną lekturą? Czy wierzysz, że Słowo Boga spełnia się także dziś, że właśnie dziś Ojciec chce coś ważnego ci powiedzieć, do czegoś cię zaprosić? Czy masz gotowość, aby na Jego zaproszenie skierowane w Słowie Bożym odpowiedzieć?

Rozmowa końcowa: Porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, czego doświadczyłeś na modlitwie. Podziękuj MU za to, co było dobre i piękne. A jeśli ta modlitwa była dla Ciebie trudem oddaj Go raz jeszcze Panu Jezusowi. On chce słuchać o tym co było dla ciebie ważne w czasie tego spotkania.

Może warto, abyś zabrał z dzisiejszego Słowa jakiś werset, który będzie towarzyszył Ci przez cały nadchodzący tydzień. Możesz zapisać na karteczce te Słowa, które w Ewangelii cię uderzyły, schować ją do kieszeni, czy portfela i wracać do nich każdego dnia – one będą cię karmić i umacniać pośród twojej codzienności jeśli zdobędziesz się na wysiłek częstego ich przywoływania.

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitw,  niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek.

Oprac. Anna wynagrodzicielka

drukuj