Na początku wakacji lektorzy z ks. Sławomirem pojechali do Zakopanego. W pierwszy dzień, mimo deszczowej pogody, wyruszyliśmy na Sarnią Skałę oraz do pustelni św. Brata Alberta na Kalatówkach. Pod wieczór nawiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, a następnie zaliczyliśmy Krupówki.

Następny dzień przyniósł piękną pogodę, dlatego po porannej Mszy św. i śniadaniu spędziliśmy prawie cały dzień w górach. Wędrowaliśmy z Kuźnic do Czarnego Stawu Gąsienicowego, na Mały Kościelec i Kasprowy Wierch. Zmęczeni i radośni wróciliśmy do Mielca.

Aspiranci i ministranci wraz z ks. Sławkiem, trojgiem rodziców i lektorem Dominikiem pojechali do Zakrzowa w dniach 3-5 lipca.

Relacja Dominika Wojnarowskiego: 

W poniedziałek zaczęliśmy od Mszy Świętej w naszym kościele o godzinie 8.00, a potem wyruszyliśmy w drogę. Pierwszym celem była Dolina Mnikowska z wizerunkiem Maryi namalowanym na skale.

Kolejnym punktem wyjazdu był rejs po Jeziorze Mucharskim i czas na krótką kąpiel. Po skończonej zabawie w wodzie pojechaliśmy do miejsca zakwaterowania – Ośrodka Wczasowo-Rekolekcyjnego im. Jana Pawła II w Zakrzowie. Po kolacji zgromadziliśmy się na modlitwie w kaplicy, potem był czas zabaw integracyjnych. Opiekunowie podsumowali dzień i zakończyli go modlitwą brewiarzową.

Drugi dzień rozpoczęliśmy Mszą świętą o godzinie 7.30. Po śniadaniu mieliśmy chwilę czasu, aby przygotować się na podróż do Kalwarii Zebrzydowskiej. Nawiedziliśmy Sanktuarium Pasyjno-Maryjne i przeszliśmy część Drogi Krzyżowej. Następnie poszliśmy na dziedziniec i zjedliśmy obiad. Kolejnym punktem programu był Inwałd z Dinolandią i Ogrodem św. Jana Pawła II. Po wejściu do Parku Dinozaurów złączyliśmy się w mniejsze grupy i korzystaliśmy z atrakcji. Na koniec każdy zmierzył się ze ścianką spinaczkową. Po powrocie do ośrodka i grillowaniu mieliśmy trochę wolnego czasu. Aspiranci przygotowali się do Eucharystii na kolejny dzień, a potem dołączyli do pozostałych, którzy już grali w siatkówkę. Wieczorem znów był czas integracji i zabaw. Przy tej okazji przedstawiciele LSO podziękowali księdzu za cały rok formacji. Nie obyło się również bez podziękowań dla (mnie) Dominika Wojnarowskiego, za pomoc przy zbiórkach i wyjeździe. Dzień zakończyliśmy w kaplicy adoracją Najświętszego Sakramentu. Opiekunowie ponownie spotkali się na rozmowie i modlitwie.

Trzeci dzień zaczęliśmy Mszą św. o godzinie 8.00. Pół godziny wcześniej opiekunowie zgromadzili się na modlitwie. Po śniadaniu mieliśmy czas na spakowanie i posprzątanie pokoi. W tym dniu pojechaliśmy do rodzinnego miasta św. Jana Pawła II. Zwiedziliśmy Wadowice podróżując kolejką, w której przewodnik opowiedział nam o historii miasta. Po tej podróży poszliśmy na krótką konferencję o Papieżu, a następnie na wadowickie papieskie kremówki. Przed powrotem do Mielca wybraliśmy się jeszcze na basen oraz pizzę.

drukuj