14 września przeżywaliśmy w naszej parafii odpust (drugorzędny) ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. Ta parafialna uroczystość związana jest z kaplicą szpitalną, która nosi takie wezwanie.

„Dzisiejszy odpust obejmuje budynek Szpitala Powiatowego w Mielcu, który jest jakby sanktuarium cierpienia. Witam serdecznie dyrektorów naszego szpitala i wszystkich pracowników. Witam kapłanów koncelebrujących Eucharystię wraz z ks. Sebastianem, który jest naszym dzisiejszym kaznodzieją odpustowym. Witam kapelana szpitala ks. Damiana, który służy swoją kapłańską posługą chorym oraz ks. Mariana, który mu pomaga” – mówił, witając wiernych, ks. proboszcz dr Ryszard Biernat. „Czcimy dzisiaj dwa najpiękniejsze dary, które otrzymaliśmy od Boga. Tu w naszej świątyni parafialnej czcimy Matkę Bożą, a w kaplicy w szpitalu czcimy dar Krzyża, dar zbawienia. Podejmijmy trud pobożnego uczestniczenia w tej Eucharystii, abyśmy jak najwięcej owoców zyskali dla siebie i dla naszych chorych” – dodał.

Kazania na wszystkich Mszach św. wygłosił, pochodzący ze Smoczki, ks. ppor. Sebastian Śledziona, doktorant teologii moralnej w Rzymie. „Poprzez śmierć na krzyżu Jezus pokazuje ludzkości, co jest najważniejsze. Bóg zostawia wszystko i umierając dla człowieka patrzy w niebo. W ten sposób daje nam do zrozumienia, że przez śmierć życie zmienia się, ale się nie kończy. Jako Bóg posiadał wszystko, posiadał coś, czego nie mogłyby zastąpić wszelkie ludzkie bogactwa, a mimo to rezygnuje z tego dla zbawienia człowieka. Pozwala nam to zrozumieć, że z doczesnością do nieba nie dojdziemy, że jest coś ważniejszego od doczesności” – uświadamiał Kaznodzieja.

Na zakończenie sumy odpustowej odbyła się procesja wokół kościoła, po czym ks. Śledziona udzielił wszystkim błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

drukuj