Był rok 1672, w klasztorze wizytek w Paray-le-Monial młoda nowicjuszka – Małgorzata Maria Alacoque miała składać swoje śluby zakonne. Czekała na ten dzień, zanim jednak miała okazję przeżywać radość z tej łaski, przełożeni powierzyli jej, jako obowiązek, pilnowanie klasztornych osłów i oślic. Tak więc, nasza nowicjuszka posłusznie oddawała się temu zajęciu. W leszczynowym zagajniku, podczas tych najzwyklejszych, najprostszych, a dla niektórych być może upokarzających zajęć – młoda siostra przeżyła niezwykłe spotkanie.

NIEZWYKŁA MIŁOŚĆ JEZUSA I MAŁGORZATY

Mimo pracy, Jej serce wędrowało nieustannie w stronę Pana Jezusa – tak mocno i intensywnie, że Pan, przez wewnętrzne doświadczenie, zaprosił Ją do wejścia w tajemnicę Jego Męki i Krzyża. Chciał także, aby Małgorzata szukała ratunku, schronienia i mieszkania w Jego boku przebitym włócznią rzymskiego żołnierza.  Chciał, aby uczyła się  z Księgi otwartej włócznią – z samego Serca Jezusa. To był dopiero początek niezwykłej miłości między Jezusem a Małgorzatą. Miłości, która zaowocowała objawieniami Serca Bożego i niezwykłym wezwaniem skierowanym do Marii Małgorzaty: „Moje serce jest przepełnione miłością do ludzi, a szczególnie do Ciebie, do tego stopnia, że nie mogę powstrzymać więcej płomienia tej gorącej miłości, pragnę rozlać ją ludziom za twoim pośrednictwem oraz ubogacić ich tym cudownym skarbem”.

Od tamtych wydarzeń minęło prawie 350 lat. Kościół zatwierdził objawienia, które miała św. Maria Małgorzata. Zaaprobował praktyki pobożne – między innymi praktykę pierwszych piątków miesiąca, wprowadził uroczystość Najświętszego Serca Jezusa, obchodzoną w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała, oraz praktykę poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Tylko co z tego wynika dla Ciebie – tak osobiście i konkretnie? Jakie to ma przełożenie na Twoje życie?

UDAJ SIĘ NA LEKCJĘ Z NAUCZYCIELEM MIŁOŚCI

Zachęcam Cię, abyś w tych czerwcowych dniach udał się do „sercowej szkoły” Jezusa, na chociaż jedną w tygodniu lekcję z Nauczycielem Miłości. Jak się do tego zabrać? Jak przygotować do tych zajęć? Potrzeba tylko kilku elementów. Przygotuj sobie tekst Ewangelii wg św. Jana – a dokładniej rzecz ujmując rozdział 19, wersety od 28 do 37. Wybierz dogodną porę. Taką, w której nie będziesz zbyt przeciążony codziennymi obowiązkami, ani zbyt rozleniwiony czasem odpoczynku. Ustal jasno godzinę tej lekcji. Wiadomo – jak lekcja – to trwać musi 45 minut. I wybierz się do Jezusa. Pewnym jest, że spotkasz Go w kaplicy adoracji naszego kościoła, między 8.30 a 17.45 – On nigdzie się stamtąd nie rusza. Czeka na uczniów. Zanim jednak wejdziesz do Pana, zastanów się czego chciałbyś się od Niego nauczyć, co wyczytać z tej Sercowej Księgi otwartej szeroko włócznią żołnierza, po to, aby wylewać się z niej mogło to co jest najcenniejsze i najintymniejsze w Sercu Boga. Może potrzebujesz zaczerpnąć lekcji miłości, takiej do końca, do oddania samego siebie. Może lekcji pokory – tej, która będzie cię prowadzić do prawdy o tobie samym, albo lekcji cierpliwości – dla samego siebie, dla współmałżonka, dzieci, rodziców, współpracowników, współsióstr, albo współbraci. Ważne jest, aby jasno wiedzieć jakiej nauki się spodziewasz. Mistrz jest gotowy do dawania tego, czego właśnie potrzebujesz. Potem przyjdź o wyznaczonej porze, przeczytaj Święty Tekst i spróbuj posłuchać tego co On do Ciebie mówi. Ku czemu Cię prowadzi. Na co zwraca uwagę. Sam wiele nie mów, tak jak niewiele mówi uczeń na lekcji, ale bądź uważny, ponieważ Jezus może stawiać Ci pytania. Może wywołać Cię do odpowiedzi, ale po to tylko abyś przy Jego Sercu sam głębiej zaglądał do własnego. Zakończ to spotkanie szczerą rozmową z Panem, proś jeszcze raz o łaskę, na której najwięcej Ci zależy.

Powtarzaj te spotkania z Jezusem, zatrzymuj się przy tym samym tekście, nie martw się, że się znudzisz. Serce i Słowo będą cię prowadzić – Jezus jest zawsze żywy, aktualny i zaskakujący.

LEKCJA DLA ZAGANIANYCH

Dla zaganianych jest propozycja innej lekcji, nieco krótszej, ale za to codziennie powtarzanej. Możesz każdego dnia zatrzymać się przy Sercu Jezusa, reflektując jedno z wezwań litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa (ściąga jest dostępna na stronie https://modlitwawdrodze.pl/index.php?id=868 i  korzystanie z niej nie jest moralnie naganne?, bo jak wiadomo tak zwyczajnie – ściąganie jest niemoralne, tym razem taryfa ulgowa, bo jak chodzi o Serce Boże – tu są inne prawidła). To będzie trzydziestotrzydniowy kurs (tyle bowiem wezwań liczy ta litania). Czy to nie jest fascynująca perspektywa – móc przez tyle dni siadać przy Jezusie i zanurzać się w tajemnicy Jego Serca?

SZKOŁA WEEKENDOWA DLA DZIEWCZĄT I KOBIET

Jest jeszcze szkoła weekendowa, w Krynicy Zdroju, od 23 do 25 lipca. Dziewczęta i kobiety mogą przyjechać, aby zatrzymać się w Szkole Bożego Serca. Zajęcia będą się odbywać w Domu Instytutu Wynagrodzicielek Serca Jezusa i Maryi, przy ul. Kościuszki 11/1 a, zgłoszenia na te lekcje przyjmowane są do 15 lipca, drogą elektroniczną, przez stronę: www.wynagrodzicieliki.jezuici.pl zakładka sesje.  Towarzyszyć tym sercowym spotkaniom będzie o. Krystian Mółka jezuita.*

JESUS KIERUJE ZAPROSZENIE DO CIEBIE

„Moje serce jest przepełnione miłością do ludzi, a szczególnie do Ciebie, do tego stopnia, że nie mogę powstrzymać  więcej płomienia tej gorącej miłości, pragnę rozlać ją ludziom za twoim pośrednictwem oraz ubogacić ich tym cudownym skarbem”. To nie było wezwanie skierowane tylko do św. Marii Małgorzaty Alacoque. To jest zaproszenie, które Pan Jezus kieruje bardzo osobiście do Ciebie. Chce, żebyś był Jego uczniem/uczennicą, Chce przez Ciebie rozdawać swoje łaski innym. Takiemu Nauczycielowi się nie odmawia! Otworzył Serce na oścież, zakochał się do szaleństwa w Tobie, chce się Tobą posługiwać. Małgorzata znalazła Jezusa pasąc osły i oślice…. a ty gdzie Go znajdziesz? I komu Go zaniesiesz?

Anna Wynagrodzicielka

drukuj