We wtorek, 4 października, w czasie comiesięcznego nabożeństwa do św. o. Pio gościliśmy panią Anetę Kwiek z Tarnowca k. Tarnowa, która opowiedziała o swoim cudownym uzdrowieniu z choroby serca i złośliwego raka kości. Modlitwy prowadził opiekun parafialnej grupy o. Pio ks. Mateusz Gurbisz.
Pani Aneta doświadczyła w życiu namacalnej działalności Boga przez wstawiennictwo o. Pio i chętnie dzieli się tym z innymi, by uświadomić ludzi, że Bóg istnieje naprawdę, ma realny wpływ na nasze życie, jest cierpliwy i miłosierny, bo bardzo nas kocha.
W młodości pani Aneta była osobą „zimną” na sprawy związane z wiarą. Bóg dotknął jednak Jej serce, gdy w 2008 r. dowiedziała się, że choruje na najgorszą odmianę raka kości. Wtedy, jak sama mówi „Diagnoza była dla mnie jak wyrok śmierci. Obudziłam się ze złego snu niewiary, wraz z rodziną i bliskimi zaczęłam szturmować niebo modlitwą przez wstawiennictwo św. o. Pio. Bóg wysłuchał nas. Jestem dziś zupełnie zdrowa”.
Odbyła się jedna operacja, później druga. Wycięto kilka centymetrów kości udowej. W pewnym momencie okazało się, że komórki rakowe zniknęły, a kość zaczęła się samoistnie zlewać. Bardzo zaskoczony lekarz, który prowadził panią Anetę, gdy zobaczył idealne wyniki, wypowiedział tylko jedno zdanie: „niech pani teraz biegnie czym prędzej do kościoła, padnie na kolana i podziękuje Bogu za cud!”.
Od tego wydarzenia minęło osiem lat. Pani Aneta pracuje w przedszkolu w Tuchowie. Jest szczęśliwą żoną i matką dwojga dzieci.
Chwała Panu!